BIP MBP
Miejska Biblioteka Publiczna w Cieszanowie założona została w 1949 r. na mocy >>Dekretu o bibliotekach i opiece nad zbiorami<< z 17.04.1946 r., który to stwarzał sprzyjające warunki organizacyjne i prawne dla kształtowania jednolitej polityki bibliotecznej. W początkowej fazie biblioteka posiadała nieliczny księgozbiór, bo zaledwie 800 egzemplarzy. W roku 1949 wypożyczalnia zanotowała 90 czytelników. Liczba ta jednak systematycznie rosła i tak już w 1955 roku było ich 253, zaś w 1965 roku 430.

Menu

Godziny otwarcia


Wy�wietl wi�ksz� map�

Poniedzia�ek 8.00 - 18.00
Wtorek 8.00 - 18.00
�roda 8.00 - 18.00
Czwartek 8.00 - 18.00
Pi�tek 8.00 - 18.00
Sobota 9:00- 13:00


Newsletter

Zapisz si� je�li chcesz otrzymywa� informacje o nowo�ciach i wydarzeniach.
Zgadzam si� z Polityk� Prywatno�ci

Facebook

Miejska Biblioteka Publiczna w serwisach spo�eczo�ciowych




Blog mbpCieszan�w



"Strażnik rzeczy zagubionych" Ruth Hogan

Majowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki rozpoczęliśmy niestandardowo, ponieważ gościliśmy pisarza Jacka Łapińskiego, który jest autorem książki „Jak być lepszym w życiu prywatnym i zawodowym”. Podzielił się z uczestnikami swoimi przemyśleniami na temat pozytywnego myślenia, ponieważ jak twierdzi jego misją jest inspirowanie od dobrego do lepszego.

Kolejną atrakcją spotkania był występ artystyczny Rozanny Grandy, która jest absolwentką II stopnia Szkoły Muzycznej w Rzeszowie i ćwiczy grę na pianinie przed egzaminami na Akademię Muzyczną. Wykonała utwory: Preludium i Fugę c-moll z drugiego tomu DWK Jana Sebastiana Bacha oraz Sonatę c-moll op.13 nr 8 "Patetyczną" Beethovena.
A lekturą omawianą na spotkaniu był debiut literacki Ruth Hogan „Strażnik rzeczy zagubionych”. To książka, która już swoją okładką wywołuje ciepłe uczucia: kwiaty, a wśród nich drobne przedmioty. Wielokrotnie nazywana przez recenzentów magiczną- chyba taka jest. To właśnie owe drobne przedmioty są bohaterem tej powieści. One są punktem wyjścia do snucia opowieści. Niezwykłe są krótkie, ale jakże wymowne historie osób, które są przypisane do każdego znalezionego przedmiotu. Czasami jednostronicowe, ale oddające głębię emocji bohaterów.
A kim jest ów strażnik rzeczy zagubionych? To starszy mężczyzna, który sam kiedyś zgubił coś bardzo cennego. Po śmierci ukochanej zaczyna katalogować drobne przedmioty z misją zwrócenia ich właścicielom. Jego imię jest nawiązaniem do św. Antoniego z Padwy, który jest patronem rzeczy zagubionych. Z pozoru nudne przechowywanie przedmiotów staje się jego dewizą. Bardzo pomocna okazuje się jego asystentka Laura, która dzięki pomocy innych wypełnia wolę swojego przyjaciela.
Wielość postaci i przeplatanie się dwóch równoległych wątków powoduje lekkie zamieszanie, ale jednocześnie wywołuje u czytelnika ciekawość, jaki związek mają ze sobą Bomber, Eunice z Anthonym, Theresą oraz Laurą? Snujemy własne scenariusze i przez to czytamy z zaciekawieniem. Bo żaden element opowieści nie jest przypadkowy, to tak jak z puzzlem w układance- jeden element, bez którego nie byłoby całości.

Moderator: Małgorzata Mizyn


recenzja klubowicza:

Ruth Hogan – Strażnik rzeczy zagubionych
Informacje i krótkie recenzje umieszczone na obwolucie książki wprowadzają w jej tematykę i nastrój. Niemniej spróbuję dodać parę swoich uwag. Zgadzając się w pełni z recenzentami tej książki, którzy podkreślają elementy magiczne zawarte w niej, zwracam uwagę, że nie jest czarna magia, raczej czytelnik winien być zadowolony, że ona „wkracza” do akcji, gdyż jest to „sympatyczna magia.” Każdorazowe użycie rozwiązań magicznych, nie denerwowało mnie, byłem nawet zadowolony, że w ten sposób coś zostało szczęśliwie rozwiązane. W dzisiejszych czasach, tak bardzo racjonalnych, w których dominuje mickiewiczowskie „mędrca szkiełko i oko”, z przyjemnością czytałem o pomocy duchów lub innych sytuacjach irracjonalnych .
Autorka opowiada o wielu rodzajach i przejawach uczuć, w większości miłości między ludźmi, począwszy od miłości w rodzinie poprzez wzajemne uczucia sympatii między osobami płci odmiennej , skończywszy na długoletniej serdecznej przyjaźni inteligentnej kobiety ze starszym od siebie gejem. Mamy też młodą uroczą bohaterkę, która ma „swój zespół” (Downa). Zarówno gej jak też dziewczyna z defektem umysłowym nie czują się wykluczeni, aktywnie funkcjonują w społeczeństwie.
Tytułowy bohater czyli strażnik rzeczy zagubionych wyposażony został przez autorkę we wszystkie możliwe cechy dodatnie. Postaci sympatyczne występują w ogromnej przewadze. Autorka wprowadza też postać wredną i nikczemną, czyni to aby pokazać, że na świecie są ludzie źli i mają znaczny wpływ na przebieg wydarzeń.
Książka utrzymana jest w pogodnym nastroju chociaż dotyka rzeczy ostatecznych, czyli śmierci. Kilkakrotnie czytelnik spotka się z takimi wydarzeniami, jednak ukazane są one jako coś nieuchronnego, co czeka każdego człowieka.
Powieść jest też apoteozą pracy. Oprócz dwóch drugorzędnych postaci wszyscy inni bohaterowie pracują aby być pożytecznymi dla innych. Bohaterowie nie są herosami , chociaż losy niektórych z nich są udziwnione, nie ma to jednak wpływu na wartość debiutu Ruth Hogan
Uważam, że Strażnik rzeczy zagubionych jest książką, którą warto przeczytać i polecić innej osobie.
Edward Dziaduła



Dodane: 2019-06-12 | edytowane: 2019-06-12


Licznik odsłon: 1449122
Miejska Biblioteka Publiczna
w Cieszanowie

37-611 Cieszanów, ul Kościuszki 6
fax / tel. 16 631 13 01