BIP MBP
Miejska Biblioteka Publiczna w Cieszanowie założona została w 1949 r. na mocy >>Dekretu o bibliotekach i opiece nad zbiorami<< z 17.04.1946 r., który to stwarzał sprzyjające warunki organizacyjne i prawne dla kształtowania jednolitej polityki bibliotecznej. W początkowej fazie biblioteka posiadała nieliczny księgozbiór, bo zaledwie 800 egzemplarzy. W roku 1949 wypożyczalnia zanotowała 90 czytelników. Liczba ta jednak systematycznie rosła i tak już w 1955 roku było ich 253, zaś w 1965 roku 430.

Menu

Godziny otwarcia


Wy�wietl wi�ksz� map�

Poniedzia�ek 8.00 - 18.00
Wtorek 8.00 - 18.00
�roda 8.00 - 18.00
Czwartek 8.00 - 18.00
Pi�tek 8.00 - 18.00
Sobota 9:00- 13:00


Newsletter

Zapisz si� je�li chcesz otrzymywa� informacje o nowo�ciach i wydarzeniach.
Zgadzam si� z Polityk� Prywatno�ci

Facebook

Miejska Biblioteka Publiczna w serwisach spo�eczo�ciowych




Blog mbpCieszan�w



I była miłość w getcie...

28 lipca 2011r./ostatni czwartek miesiąca/ w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Cieszanowie odbyło się spotkanie członkiń Dyskusyjnego Klubu Książki. Trzy dni wcześniej na życzenie członkiń tegoż klubu zorganizowano wyjazd do Leżajska, gdzie w Bazylice Ojców Bernardynów uczestnicy wyjazdu wysłuchali recitalu organowego w wykonaniu Jurgena Kaisera z Niemiec.

Ponieważ w wycieczce uczestniczyli nie tylko członkowie DKK, dlatego na spotkanie dyskusyjne nad książką umówiliśmy się w dniu 28 lipca 2011r. Rozmawialiśmy o książce Marka Edelmana: „I była miłość w getcie.” Podczas dyskusji, ktoś zwrócił uwagę na fakt, że wiele czytał już na temat holokaustu i innych zbrodni wojennych, ale nigdy nie zastanawiał się nad problemem miłości w takich warunkach, a jednak musiała ona istnieć, skoro mimo całego okrucieństwa tamtych dni, ludzie chcieli żyć nie tylko dla siebie, ale dla innych.

Nikt z uczestników dyskusji nie próbował oceniać osób, które wspomina w swej książce Marek Edelman, ale przyznawali, że niektóre ich wybory wydawały się mało zrozumiałe. Przykładem jest wybór Estusi, która zrezygnowała z szansy wyjścia poza mury getta i wybrała śmierć, ale z kochankiem. Jeszcze bardziej niezrozumiałe było postępowanie innej kobiety, która była w getcie z dwójką dzieci, a mąż jej był w Londynie i kiedy dano jej szansę opuszczenia getta, ona odesłała dzieci, a sama została, ponieważ związana była z mężczyzną, można powiedzieć towarzyszem niedoli.Przywoływano również postać innej matki – pani Tenenbaumowej, która otrzymawszy tzw. numerek życia, oddała go córce, sama popełniając samobójstwo. W sumie ta ofiara matki poszła na marne, bo córka wyszła wprawdzie „ do życia” i nawet się zakochała , ale kiedy skończyły jej się pieniądze ludzie, u których mieszkała wydali ją. Przeżyły natomiast córki tej kobiety, która została w getcie z miłości do mężczyzny.

Można analizować każdy przypadek miłości w getcie, ale nikt, kto tam nie był, nie jest w stanie wyobrazić sobie jak zachowałby się w warunkach strachu, okrucieństwa i upokorzenia. Takim oto stwierdzeniem zakończono dyskusję nad książką „I była miłość w getcie”, a na następne spotkanie wybrano książkę Romy Ligockiej: „Czułość i obojętność”.
Moderator DKK Marta Kopciuch

Dodane: 2011-08-11 | edytowane: 2011-08-11


Licznik odsłon: 1793060
Miejska Biblioteka Publiczna
w Cieszanowie

37-611 Cieszanów, ul Kościuszki 6
fax / tel. 16 631 13 01